TUTU Jazz & Whiskey Club

Ogólne informacje

Nazwa „Dajcie mi tu tego pieprzonego polskiego skrzypka. Ależ on ma brzmienie!” – miał powiedzieć Miles Davis, gdy po raz pierwszy usłyszał Michała Urbaniaka. Właśnie tak zapraszało się kiedyś muzyków do wspólnego grania, czego efektem stała się współpraca Urbaniaka z jednym z najwybitniejszych jazzmanów wszechczasów. Zarejestrowano ją na wyprodukowanej przez Marcusa Millera, wydanej w 1985 roku płycie „Tutu”. Kontrowersyjna, lecz niewątpliwie ważna płyta; jedyny przypadek współpracy Milesa Davisa z polskiem muzykiem - są to powody, dla których warto upamiętnić album w nazwie lokalu. Miejsce Tutu Jazz Club jest kameralnym lokalem usytuowanym w samym centrum toruńskiego Starego Miasta. Może nie jest to jego serce, ale co najmniej wątroba – jak w swej nieskończonej mądrości podaje Google Maps -niecałe 300 metrów od pomnika Mikołaja Kopernika stojącego na Rynku Staromiejskim. Na siedemdziesięciometrowy klub składają się dwie sale (mniejsza z czterema stolikami, większa z sześcioma), gdzie, przy standardowym rozstawieniu, znajduje się około 50 miejsc siedzących. Trzecia sala, witająca gości tuż po opuszczeniu schodów wejściowych, to sala barowa. W całym lokalu obowiązuje zakaz palenia, dzięki czemu okolice wystawionej na ulicę Rabiańską stylowej popielniczki stały się czarującym miejscem poznawania się i spotkań nałogowych palaczy. Muzyka Tutu Jazz Club przez cały tydzień prezentuje nagrania… tak – jazzowe. Nie ograniczamy się jednak tylko do klasyki. W lokalu można usłyszeć...