Bartnik Biebrzański

Ogólne informacje

Bartnik Biebrzański – to pasja…. Przygodę z pszczelarstwem rozpoczęliśmy w bardzo ciekawych okolicznościach. Kiedyś przy kolacji rozmawiałem z moim teściem Zygmuntem na temat gryki, który to stwierdził, że aby mieć przyzwoitą ilość ziarna, potrzebne są pszczoły, które ja zapylą. I to mnie natchnęło, bo kto jak nie ja dźwignie temat. Po dwóch latach ‘studiowania’ tematu, zakupiłem pierwsze 10 rodzin. Warto jednak zaznaczyć, że nie miałem tradycji pszczelarskich i od kogo pobierać nauki. Na obecną chwilę ilość pni oscyluje około 70szt , w zależności jak uda im się przetrwać zimę. Dlaczego tak niewiele? Ponieważ ja jak i moja żona, która mi pomaga, pracujemy zawodowo a pszczołami zajmujemy się w weekendy.