Loft

Ogólne informacje

Byłeś kiedyś u nas? Może planujesz nas odwiedzić, a może jesteś jednym z naszych stałych Gości? Tak, Gościem, a nie bezimiennym klientem, obsługiwanym mechanicznie, ze znudzeniem, z rutyną czy powtarzalnością w pełni zautomatyzowanej fabryki. Powtarzalność, schematowość - czy nie kojarzysz jej z nudą? Niegdyś Hitchock stwierdził, że:” Film to życie, z którego wymazano plamy nudy” Dokładnie to samo można powiedzieć o Lofcie. Mówi się o nas bardzo wiele. I nie ukrywamy, że są to zarówno słowa krytyczne jak i oceny przedstawiające nasz team w samych superlatywach. Jednakże, każde z wypowiedzianych słów ma wspólny mianownik. Brak nudy. U nas nie sposób się nudzić. Nasze drzwi stoją otworem dla absolutnie wszystkich, bez względu na to czy przyjdziesz elegancko ubrany, czy też twoim sandałom będą towarzyszyć skarpetki. Przechodząc nasz próg nie spotkasz się ze zblazowaną miną któregokolwiek z nas, wchodząc do nas poczujesz się jak gdybyś wnikał w jeden z obrazów mistrza Salvadora. Tak, jak surrealistyczne są jego obrazy tak surrealistyczna jest nasza karta dań i napojów. I mimo, że nie znajdziesz w niej Psa andaluzyjskiego z pewnością spotkasz „Świnkę w szpinaku”. Czemu świnkę, dlaczego akurat w szpinaku, jak ma się do tego chociażby „Tokio drift” czy „Zawstydzony kurczak” nad którym bezsprzecznie góruje „Golonka inaczej” a którą bezapelacyjnie i jednomyślnie zwala z nóg „Serowa - odjazdowa”. Ponieważ… buntujemy się przeciw tzw. kultowi przeciętności który wkradł się ze znacznym...